Wakacje,wakacje,wakacje.....
Można nic nie robić, ale można też przenieść się w krainę wyobraźni i marzeniami sięgać w niemożliwe. Taką formę wypoczynku dała możliwość uczestnictwa w bibliotecznym klubie dyskusyjnym. Najmłodsi rozprawiali o baśniach , oczywiście Andersena, nieco starsi dyskutowali o kolejnyxch pokoleniach rodziny Borejków, bardziej dojrzałe czytelniczki poświęcały swój czas na dysputypoświęcone powieściom K. Michalak. Spotkania takie realizują wiele celów ; to nie tylko promowanie czytelnictwa , ale takze kształcenie wrażliwości na zainteresowania innych, umiejętność krttycznego odbioru i szacunku dla różnych pokoleń i ich potrzeb. Wszystkich polączyła zaś rysunkowa forma pracy nad książką, czyli projekt okładki ulubionej książki lata.