Zapraszamy

„Droga Krzyżowa z Janem Pawłem II:

Nasza dzisiejsza Droga Krzyżowa ma stać się podziękowaniem , podziękowaniem Bogu za dar życia i śmierci Tego , który uczył nas kochać innych . Który pokazał Chrystusa w drugim człowieku. Podziękowaniem za Jana Pawła II. Wyruszamy więc na specjalną drogę krzyżową . Drogę Jego życia.

Świat co chwilę wstrzymuje oddech, zastanawiają go dopływające z ekranów telewizora i komputera informacje o konfliktach , katastrofach, porażkach. Czy wstrzymał oddech 15 lat temu ?Czy docierające z Watykanu doniesienia o ostatnim cierpieniu Ojca Świętego zatrzymały chociaż na chwilę pęd świata ? Czy znaleźli się tacy , którzy w codziennej gonitwie, skierowali swe myśli do papieskiego okna na placu św. Piotra .?

Tak – świat zatrzymał swój bieg. Zwolnił , podążył do świątyń , skierował wzrok i słuch na wiadomości uzyskiwane od papieskich współpracowników , upadł na kolana . Świat zrozumiał , że oto na jego oczach odchodzi , ktoś , kto zmienił oblicze tej ziemi.

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 1 Skazanie Jezusa na śmierć
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Twój wyrok Pamiętasz , kiedy 16 października 1978 roku z ust prymasa Stefana Wyszyńskiego usłyszałeś „jeśli wybiorą – nie odmawiaj „- to był Twój prywatny wyrok, ale nie odmówiłeś. Przyjąłeś wyrok …Wyróżnienia i …samotności , wyrok kończący ukochane spływy kajakowe i górskie wędrówki. Wyrok oddalenia od ukochanych Wadowic i Krakowa . Wyrok samotności na oczach milionów. I podjąłeś to niezwykłe wyzwanie , pełne radości , ale i łez. Wyzwanie drogi kapłańskiej i duszpasterskiego posłannictwa , wyzwanie nie do końca pełne zaszczytów , honorowych powitań i oklasków. Wyzwanie , w którym Hasanna brzmiało ciszej niż „Wybacz im Panie”

Wystarczyła ci sutanna uboga
i ubogi wystarczył ci ślub,
bo wiedziałeś kim jesteś dla Boga
i wiedziałeś co tobie dał Bóg.
 

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 2 - Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …………..

Żeś przez krzyż ………………..

I podjąłeś krzyż Jezusa … , zawiesiłeś go na szyi i ruszyłeś w świat , aby w Chrystusie pokazać Nauczyciela i Mistrza. Trzymałeś go wysoko w ruinach Koloseum idąc z modlitwą drogi krzyżowej na ustach , aby udowodnić ,że prawdziwa miłość zwycięża nawet śmierć. On był laską podtrzymującą stroskane serce i ukojeniem dla udręczonej duszy. On wskazywał drogę Mistrza

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 3 Pan Jezus upada pod krzyżem
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Twój pierwszy ludzki i kapłański upadek. Czy miałeś taki ? Czy kiedykolwiek zwątpiłeś w człowieka ? Czy stało się to 13 maja 1981 roku , gdy ręka zamachowca sięgnęła po broń , a kula skrwawiła twą białą sutannę krwią ? czy wtedy myślałeś o nieskończonej Bożej miłości , a może czułeś ciężar krzyża ? wiedziałeś jednak , że …

W krzyżu cierpienie,
w krzyżu zbawienie,
w krzyżu miłości nauka.
Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może,
ten nic nie pragnie ni szuka.

W krzyżu osłoda,
w krzyżu ochłoda
dla duszy smutkiem znękanej;
kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie
w boleści sercu zadanej.

Gdy się uginasz pod cierpień krzyżem

O wytrwaj jeszcze na chwilę

Łza się przesączy , cierpienie skończy

Krzyżem zatkniętym w mogile.

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 4 Jezus spotyka swoją matkę
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Matka . swoją ziemską matkę straciłeś 13 kwietnia 1929 roku. Miałeś zaledwie dziewięć lat . Co czuje małe, dziecięce serca? Czy rozumie pojęcie śmierci ? Nie wiem . Wiem , że Ty za swą patronkę wybrałeś najdoskonalszą z matek i to jej powiedziałeś „Totus Tuus”- Cały Twój , jej pozostałeś wierny , przed nią zginałeś kolana w watykańskiej kaplicy i częstochowskim klasztorze .Na jej dróżki podążałeś do Kalwarii i jej oddałeś swą przestrzeloną stułę , wierząc w moc ocalenia .

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 5 Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Ludzie obok ciebie , pozdrawiają Cię, wznoszą okrzyki, rzucają kwiaty. Oczekują Twojego przybycia , czekają , modlą się. To ty sprawiłeś ,że zawsze są blisko ,że blisko chcą być,, ale ty też byłeś obok nich ,obok wielkich i obok tych maluczkich, obok monarchów i obok trędowatych ,bo Chrystus potrzebuje każdego. Potrzebuje, by uczyć miłości.

Potrzebuję Cię Chrystus by miłować,
Potrzebuję Cię Chrystus aby kochać. /x2

Nie pogardzaj człowiekiem
Chociaż inną skórę ma
Kochaj wszystkich jak braci 
Pomóż im!

Zasmuconych co płaczą masz miłować
Biednym ludziom w udręce miłość dać.
Tych co idą przy Tobie masz miłować
I nieznanym, dalekim miłość dać.

Nie pogardzaj ….

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 6 Weronika ociera twarz Jezusowi
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

 Żeś przez krzyż ………..

Idziesz , idziesz dalej i dalej , pielgrzymujesz do ludzi , a może to oni powinni podążać do Ciebie, przecież jesteś głową kościoła i głową państwa, ale to ty chcesz ocierać pot z ich udręczonych twarzy , błogosławić umierających, odwiedzać uwięzionych , naprawiać ludzkie dusze. Dla wszystkich chciałeś być Weroniką, która nie wstydziła się skazańca. Która mogłaby zawołać „Mój Mistrzu”

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 7 Drugi upadek Jezusa
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

I Dźwigasz , dźwigasz swój krzyż , idziesz wciąż dalej i wyżej. I oto otoczony tłumem wiernych i błyskiem kamer upadasz w swej ludzkiej postaci.

W palmową niedzielę 20 marca 2005 roku pragniesz udzielić błogosławieństwa , pragniesz powiedzieć kilka słów. Choćby jedno słowo. Ale z twoich ust nie wychodzi żaden dźwięk. Jesteś bezsilny , jesteś przerażony. Wyciągnięta w górę dłoń nieśmiało błogosławi „Urbi et Orbi” . Na twarzy grymas niedowierzania ,że już nic nie można .Na policzku łza i wiara , wiara w potęgę krzyża.

Rysuję krzyż z kropelką krwi i
Z jedną dużą łzą
Za krzyżem drzwi
Do nieba drzwi
Dla mnie otwarte są

Ref.
Za ten krzyż i twoje łzy
Za serdeczne krople krwi
Jezu dziękuję Ci!
Za otwarte nieba drzwi
Drogą, którą szedłeś ty
Jezu dziękuję Ci!

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 8 Jezus spotyka płaczące niewiasty
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Krzyż staje się coraz cięższy. Obok ciebie lekarze, siostry zakonne , kardynałowie, przyjaciel – towarzysz 40 lat ziemskiej posługi – Stanisław Dziwisz. I oni są bezsilni. Wiedzą, że chwila Twojego odejścia nadchodzi . Ich wytchnieniem jest modlitwa . Nie odczuwasz lęku przed śmiercią, nawet wtedy, gdy w oddali majaczą już wrota, za którymi czeka spotkanie z Bogiem…” Ale jeszcze nie teraz , jeszcze daleki ojciec.

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 9 Drugi upadek Jezusa
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Środa 30 kwietnia 2005 roku. Znowu przegrywasz , tracheotomia , wózek , i …okno, przez które znów chcesz popatrzeć na czekających na placu wiernych. Słowa błogosławieństwa i podziękowania znowu pozostają niewypowiedziane. Trzymana w dłoni kartka na zawsze pozostaje w pamięci oczekujących.

Oddalając się od okna nie masz już na twarzy tego wyrazu bezsilności, jaki dawało się zauważyć w Niedzielę Wielkanocną. Już wiesz , jesteś gotów… to ostatnia publiczna „stacja” twojej drogi krzyżowej.

Pieśń: „Nie lękajcie się, Ja jestem z wami”

Nie lękajcie się, Ja jestem z wami. 
Nie lękajcie się, Ja jestem z wami. 
Nie lękajcie się, Bóg jest miłością 
Nie lękajcie się, trwajcie mocni w wierze. 

 

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 10 Jezus z szat obnażony
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Czwartek. Twoja ostatnia msza święta. Wszystko zaczyna być ostatnie. Gorączka dochodzi do 40 stopni. Lekarze stawiają diagnozę , ale tym razem nie ma mowy o hospitalizacji. Nie pozwalasz na obnażenie swego cierpienia , nie chcesz wracać do szpitala . chcesz cierpieć i umrzeć w u siebie w domu , w pobliżu Grobu Świętego Piotra.

Na ścianie naprzeciwko łóżka wisi obraz cierpiącego Chrystusa. Obok wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Na stoliku zdjęcie rodziców.

Nadchodzi Twój czas, Pan wzywa Cię do siebie

Krzyżu Chrystusa bądźże pochwalony

Krzyżu Chrystusa bądźże pozdrowiony

Z Ciebie moc płynie i męstwo

W Tobie jest nasze zwycięstwo

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 11 Pan Jezus przybity do krzyża
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Sobota, 2 kwietnia. W Twoim pokoju panuje atmosfera wielkiej pogody ducha. Żegnasz się z najbliższymi współpracownikami. Jeszcze tylko fragment Ewangelii Św. Jana , zapalona gromnica, modlitwa najbliższych i oczekiwanie .

Modlitwa i oczekiwanie …tam w Watykanie i tu w Krakowie, Wadowicach , Częstochowie, …oczekiwanie , kiedy Pan wezwie do swego domu Ciebie – najwierniejszego sługę . Kościoły , mimo późnej pory pełne modlących się , na kolanach odmawiają modlitwę ci , którym często brakowało czasu na wszystko. u Twego okna w Watykanie, u Twego okna na Franciszkańskiej 3 wierni szepczą słowa modlitwy. A nad wszystkimi Chrystus , z krzyża spoglądający na świat , na cierpienie , na łzy . czy spoglądał na nas ?

Piosenka Rozpięty na ramionach

Rozpięty na ramionach 
Jak sokół na niebie. 
Chrystusie, Synu Boga, 
Spójrz proszę na ziemię. 

1. Na ruchliwe ulice, 
Zabieganych ludzi. 
Gdy noc się już kończy, 
A ranek się budzi. 
Uśmiechnij się przyjaźnie 
Z wysokiego krzyża. 
Do ciężko pracujących, 
Cierpiących na pryczach. 

Rozpięty na ….

2. Pociesz zrozpaczonych,
Zrozum głodujących.
Modlących Ciebie słuchaj,
wybacz umierającym.
Spójrz cierpienia sokole
na wszechświat, na ziemię.

Na cichy ciemny Kościół, 
dziecko wzywające Ciebie.

Rozpięty na …

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 12 Pan Jezus umiera na krzyżu
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Godzina 21,37. Twoje ostatnie słowa „ pozwólcie mi odejść do domu Ojca” I cisza , cisza , która trwa. Na monitorze rejestrującym pracę serca pozioma linia, jeszcze kilka uderzeń i … Te Deum , nie Requiem , ale właśnie Te Deum- Ciebie Boga wysławiamy… za dar , jakim był Twój pontyfikat.

Nadszedł moment rozstania . Wierni w Krakowie na kolanach zatopionych w bruku ulicy , przez łzy zaintonowali: Wieczny odpoczynek

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 13 Pan Jezus zdjęty z krzyża
Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Kardynał Dziwisz czuje na sobie spojrzenia i rozumie, że musi…

Bierze białą tkaninę i kładzie na Twojej twarzy. Delikatnie. Jak gdyby się bał, że może Cie zranić. Jakby ten jedwab miał być dla Ciebie ciężarem, udręką.

Cichutko szepcze słowa modlitwy: „Panie niech jego twarz ogląda teraz Twe ojcowskie oblicze, niech twarz, której nasz wzrok już nie ogląda, kontempluje Twoje piękno”.

Któryś za nas cierpiał rany

Stacja 14 Pan Jezus do grobu złożony

Kłaniamy się Panie Jezu Tobie …….

Żeś przez krzyż ………..

Pogrzeb. Wokół niezliczone tłumy – Twój lud, Twoja młodzież. Na zakończenie homilii kardynał Ratzinger wskazuje na okno , a Ty na pewno tam stoisz, widzisz nas , błogosławisz i śpiewasz z nami ulubioną Barkę.

Ja także odwracam głowę w tamtą stronę, jakże mogłabym nie odwrócić. I ufam , że czekasz tam na nas, bo kiedyś znowu , przyjdziemy do Ciebie .

Piosenka Barka